Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona   30
                                 

"AsCoT"


Postanowiłem wyjść z cienia Only Online i spróbować napisać do Klubu Konesera. Wszak graczem jestem od dość dawna. Prezentuję oto mój debiut - DX-BALL, czyli starego dobrego ARKANOIDA na PC.



BACK TO THE PAST
Nie wiem jak wy, ale ja poznałem Arkanoida jeszcze na konsoli zwanej Pegasus. To było coś. Godzinami potrafiłem siedzieć przed telewizorem z padem w ręku i rozbijać klocki na ekranie. Klocki? Ba, całe blokowiska... Jak na tamte czasy to świetna grafika i płynność ruchów naszej... paletki(?) była zachwycająca. I te kolory (z 256 ich było). No po prostu cudo. Jedyna gra z Pegasusa, w którą grało się lepiej i przyjemniej to był chyba Mario.

To ciekawie mi załatwiła kulka ampla z GG :)

BACK TO THE FUTURE
Wróćmy jednak do naszych czasów... Ostatnio przeglądając jedną ze stronek udostępniających sharewareowe wersje gier trafiłem na kilka mini-hitów: DSJ, Snake, Giana Sisters (klon Mario) i właśnie DX-BALL, czyli Arkanoid. Postanowiłem zassać jako że jestem wielkim fanem tejże gry. Waży to 2,35 MB, więc poszło szybko (jako, że operuje na stałce o niezłej przepustowości). Następnie szybka instalacja i już mogłem radować się grą.

WRAŻENIA
Pierwszą rzeczą, na jaką należy zwrócić uwagę jest fakt, że jest to tylko demówka. Jednak pomimo to zawiera ona 6 epizodów po 4 levele każdy. 20 plansz. Niby niedużo, ale jak na demo to i tak nieźle. Na porządne granie na długie zimowe wieczory za krótkie, a na przerwę w pracy za długie (w całości). Idealne jak masz godzinkę wolnego, bo mniej więcej tyle zajmuje po wprawieniu się przejście wszystkich plansz.

KONWERSJA?
Zastanawiałem się nad tym dość długo- czy DX-BALL 2 jest konwersją Arkanoida na PC, czy tez nie. Doszedłem do wniosku, że użyję tu jednak popularnego słowa- klon. To chyba najtrafniejszy opis. Niby to samo, a jednak troszeczkę inaczej, pomimo niezmienności zasad. Pozostało to, co najważniejsze- paletka, piłeczka i klocki, które musimy rozbić. Jednak zmieniła się szata graficzna, power-upy, muzyka (o tym dalej) i co najważniejsze- producent. Jednak pomimo to gra się świetnie…
O OPRAWIE SŁÓW KILKA
Co do oprawy graficznej, to nie ma się w sumie do czego przyczepić. W końcu w takiej grze grafika nie powinna być hiperrealistyczna. Taka jaka jest, jest dobra. Zwiększyła się liczba kolorów (teraz już w True Color- 16,7mln), oraz szczegółowość. Poza tym plansze i typy klocków są ładne tak samo jak konstrukcje, które są z nich tworzone (jedna z plansz to śliczna głowa konia). Przyczepiłbym się chyba tylko do jednej rzeczy- tła są takie, że na niektórych etapach właściwie nic nie widać Trudno powiedzieć czy to wina tła, czy za ciemnych klocków, ale ja sobie tło wyłączyłem i było ok. Za to minus należy się oprawie muzycznej. W menu niestety nie da się jej wyłączyć, pomimo, że uderza w nas świdrując uszy. Jest także trochę za głośna. Za to w czasie gry jest chyba tylko jeden kawałek, który mi nie przeszkadzał - takie smęcenie w tle. Reszta to jakieś pseudo-techno, które rozprasza niż uprzyjemnia. Na szczęście muzykę można wyłączyć w czasie gry.

NA ZAKOŃCZENIE
Mogę powiedzieć, że spędziłem trochę czasu nad tą gierką (bo, zapomniałem dodać, ma też opcję gry w dwie osoby - jedna po drugiej) i bardzo mi się podobała. Cieszyłem się jak ze spotkania ze starym znajomym… Polecam ją wszystkim fanom tego megahitu (bądź co bądź) z dawnych lat. Głupi Word mi jakąś autokorektę wprowadza. Chyba przerzucę się na Notatnik. Dobra, napiszę tylko, że pomimo wad (MUZYKA! Emill, Tobie by się chyba spodobała) jest to nadal kawał miodnej gry. Jak ktoś ma w pełnej wersji to niech da znać, skąd ściągnąć freeware’a. Będę wdzięczny.



Ładny ten wąż jest… Naprawdę…

OGŁOSZENIA PARAFIALNE
Parafia SS-NG pod wezwaniem Naczelnych Drizita i Emill'a informuje, że gierka jest do zassania z www.underpl.org z działu „games zone”. Tam też znajdziecie kilka innych gierek, które niebawem pojawią się na łamach SS-NG w klubie konesera. W razie pytań bądź sugestii zapraszam do pisania na mój adres: [email protected]. Tyle na dziś z mojej strony. W następnym numerze (jak się wyrobię) coś z innej beczki. Podpowiem, że będzie to ASCIIcRPG. Ogłaszam konkurs- kto zgadnie jaka to gra będzie… Nagrodą będzie satysfakcja z posiadanej wiedzy i uścisk łapy (wirtualny) autora.